Wpływ urządzeń ekranowych i bajek na rozwój dzieci

Dzisiaj poruszamy bardzo trudny i kontrowersyjny temat. Zobaczymy, jaki wpływ na niemowlęta i małe dzieci mają urządzenia ekranowe i puszczane im bajki. Wiele osób uważa, że są to rzeczy bezpieczne dla dzieci. Jednakże badania dowodzą, że wpływ urządzeń ekranowych na rozwój dzieci jest istotny. I wcale nie jest tak pozytywny, jakby się wydawało.

Istnieje wiele badań, które dowodzą, że dzieci, którym puszczano bajki z ekranu lub telewizora, miały więcej problemów rozwojowych, niż rówieśnicy bez dostępów do ekranów. Zacznijmy jednak od samego początku.

Urządzenia ekranowe — co to takiego?

Urządzenia ekranowe to wszelkiego rodzaju urządzenia, na których wyświetlane mogą być ruchome obrazy. Najpopularniejsze z nich to telewizory, monitory komputerowe, tablety oraz smartfony. Ekran urządzenia ekranowego, na którym wyświetlane jest obraz, emituje światło o określonej częstotliwości. To właśnie ono powoduje, że widzimy daną scenę. Częstotliwość ta jest również odpowiedzialna za to, czy dane urządzenie elektroniczne działa poprawnie.

Dzieci szczególnie interesują się urządzeniami elektronicznymi. Po pierwsze dlatego, że widzą je często w naszych rękach, gdy korzystamy z nich w pracy lub są naszymi towarzyszami podczas wolnego czasu. Co więcej, na ekranach dzieją się fascynujące rzeczy. Urządzenia elektroniczne pozwalają na obejrzenie świata z innej perspektywy.

Wpływ bajek na rozwój niemowlęcia

Niemowlę, czyli dziecko między narodzinami a pierwszym rokiem życia rozwija się szczególnie dynamicznie. Jego mózg pracuje na najwyższych obrotach, a każdy dzień to nowe doświadczenia. Warto wiedzieć, jaki jest wpływ bajek puszczanych na urządzeniach elektronicznych na ten proces.

Zgodnie z badaniami prowadzonymi przez specjalistów, urządzenia ekranowe mogą mieć wpływ na proces snu. Najbardziej szkodliwe są urządzenia emitujące niebieskie światło, takie jak telewizory czy komputery. Co więcej, obraz na ekranie miga. Nasze mózgi potrafią sobie z tym poradzić. Jednak malutkie dzieci dopiero uczą się tego.

Oglądanie bajek wpływa także na zmysły malucha. Jest on bombardowany doznaniami wzrokowymi i słuchowymi. Zupełnie pominięte są zmysły równowagi, dotyku czy węchu. Dzięki temu dziecko trudniej rozwija się poznawczo. Do optymalnego rozwoju potrzebuje harmonijnego wpływu bodźców zewnętrznych, którym ma szansę sprostać dzięki aktywności ruchowej.

Badania przeprowadzone przez wiele lat w Katedrze Logopedii i Zburzeń Rozwoju Uniwersytetu Pedagogicznego wykazały, że niemowlęta, które spędzają dużo czasu przed urządzeniami ekranowymi, mają wiele problemów rozwojowych.

Są to m.in. brak koncentracji na twarzy dorosłego, brak gaworzenia czy brak gestów społecznych. Może się też to odbić na wolniejszym rozwoju ruchowym dziecka i opóźnionej motoryce małej. Wpływa także na opóźnienie rozwoju mowy u dzieci. Dzieci te częściej niż ich rówieśnicy cierpią na problemy ze wzrokiem. Dlatego szczególnie w przypadku niemowląt należy ograniczyć czas spędzany przez dziecko przed telewizorem, komputerem lub innymi urządzeniami ekranowymi.

Wpływ urządzeń ekranowych na rozwój starszego dziecka

Do trzeciego roku życia dziecka rozwija się znacznie więcej połączeń neuronowych niż w jakimkolwiek innym okresie naszego życia. Dlatego bardzo ważna jest dbałość o harmonijny rozwój. Im młodsze dziecko, tym wpływ urządzeń ekranowych jest bardziej znaczący.

Jeśli przyjrzymy się stymulowanym zmysłom, to zauważymy, że oglądanie bajek na tabletach czy smartfonach wpływa na wrażenia wzrokowe. Ponadto, dziecko słyszy głos bohaterów. Zupełnie nieruszane są natomiast zmysły takie jak dotyk, propriocepcja czy smak. Dlatego ważne jest, by zadbać o to, by dziecko miało równomierny kontakt z różnymi doznaniami. Dopiero takie podejście sprawi, że maluch będzie mógł lepiej rozwijać się psychologicznie.

Dzieci, które oglądają bajki w nadmiarze, mogą więc być bardziej rozkojarzone, a także gorzej się koncentrować. Mają problemy z samodzielnym myśleniem i rozwiązywaniem problemów. Mogą też mieć opóźniony rozwój mowy. Urządzenia takie negatywnie wpływają także na sen naszych pociech. Zamiast spędzać czas na świeżym powietrzu, czy też bawiąc się wspólnie z rówieśnikami, dziecko spędza go przed komputerem lub telewizorem. Mogą też cierpieć na tym umiejętności socjalne, nawiązywanie relacji czy empatia.

Od kiedy pozwalać dzieciom na używanie monitorów ekranowych?

Ogólnie zaleca się wprowadzanie monitorów ekranowych jak najpóźniej. Zalecenia AAP (Amerykańskiej Akademii Pediatrii) mówią, że dzieci do 18 miesiąca życia powinny unikać korzystania z urządzeń elektronicznych, w tym z monitorów ekranowych. Dzieci starsze mogą korzystać z monitorów ekranowych pod warunkiem, że ograniczone zostanie ich czasowe użytkowanie.

Między 18, a 24 miesiącem czas spędzony przed ekranem powinien być jak najkrótszy. Przez kolejne 3 lata dzieci mogą korzystać z monitorów ekranowych najwyżej przez 1 godzinę dziennie. Następnie czas korzystania z monitora powinien być stopniowo wydłużany, ale nie więcej niż 2 godziny dziennie. Jak widzisz to bardzo długo, a mimo to naukowcy informują, że czas ten jest bardzo często przekraczany!

Jednak nie jest tak, że starsze dzieci mogą bez ograniczeń oglądać telewizję, czy bajki w internecie. Naukowcy z University of Bristol w Wielkiej Brytanii przebadali ponad 1 000 dzieci w wieku od 10 do 11 lat, które oglądały telewizję więcej niż 2 godziny dziennie. Takie dzieci są bardziej narażone na problemy psychiczne, niż ich rówieśnicy, którzy telewizję oglądają krócej.

Domowe zasady ekranowe, których warto się trzymać

Wybieraj bajki przeznaczone do wieku dziecka

To bardzo ważny punkt. Bajki dla starszych dzieci charakteryzują się zazwyczaj większym dynamizmem, a nawet brutalnością. Dlatego tak ważne jest, by odpowiednio dobierać bajki dla naszych pociech.

Nie zostawiaj dziecka samego z monitorem ekranowym

To szczególnie ważne, jeśli puszczasz dziecku bajki z internetu. Czasem maluch może natknąć się na treści, które są dla niego nieodpowiednie. Jeśli myślisz, że filtr rodzicielski z YouTube jest wystarczający, to niestety mocno się mylisz.

Zapoznaj się też z tematem #elsagate. To sytuacja, w której dziecko ogląda na YouTube filmy, które nie powinny być dla niego dostępne. Ten termin został wymyślony, aby zwrócić uwagę na treści o charakterze seksualnym, które czasem podsuwają dzieciom platformy streamingowe.

Wielu rodziców bagatelizuje ten problem. Uważają, że dziecko jest w stanie wybrać dla siebie odpowiednią bajkę. Czasem są przekonani, że ich dziecko nic złego nie ogląda. Niekiedy wierzą filtrom wbudowanym w urządzenie. Niestety, to błędne myślenie. Dlatego warto kontrolować, co maluch widzi na urządzeniu ekranowym. Najlepiej odebrać mu całkowicie możliwość samodzielnego przełączania treści.

Nie oglądajcie bajek bezpośrednio przed snem

Ekspozycja na niebieskie światło może powodować trudności ze snem. Nie zawsze jest to łatwe do uniknięcia, ale istnieją sposoby, aby zminimalizować ryzyko. Przede wszystkim powinniśmy unikać puszczania dzieciom telewizji lub bajek w internecie bezpośrednio przed snem. Niektóre dzieci po sesji bajek zaczynają być bardzo senne. Nie jest to wpływ terapeutyczny. Dziecko w ten sposób odcina się od nadmiaru bodźców. Przez to sen może być niższej jakości, co pogarsza samopoczucie dziecka następnego dnia.

Nie oglądajcie bajek podczas posiłków

Nawet dorosły, gdy będzie wpatrywać się w telewizor, zje więcej, niż powinien. A co dopiero dziecko, które uczy się, dopiero kiedy jest syte. Gdy regularnie jest mu pokazywana bajka podczas jedzenia, zaburza się w ten sposób naukę odczuwania sytości. A to może doprowadzić do wielu problemów w przyszłości, m.in. zwiększonego ryzyka otyłości.

Rozmawiajcie o tym, co dziecko oglądało

Małe dzieci nie są w stanie samodzielnie wyłapać morału z bajek. Bardzo możliwe, że odbierają je zupełnie inaczej, niż to zamierzali twórcy. Dlatego warto rozmawiać z dzieckiem o tym, co oglądało. Możesz zapytać je jak rozumie daną historię. Dobrze, gdy służy ona Wam także do pogłębionej rozmowy i próby zrozumienia bohatera historii.

Wybierajcie bajki, które nie zniekształcają za bardzo rzeczywistości

To oczywiście może być trudne, gdy, w co drugiej bajce spotykamy gadające zwierzątka. Chodzi jednak o to, aby:

Postacie z bajek mówiły poprawną polszczyzną.

Chociaż małe dzieci uczą się wymowy głównie od drugiego człowieka, to starsze mogą nieświadomie przenosić wady wymowy poznane w bajkach. Dlatego najlepiej wybierać takie treści, w których bohaterowie mówią poprawnie.

Sprawdź, czy bajka nie sugeruje niebezpiecznych zachowań.

Czasem można zauważyć w bajkach sytuacje, które mogą być niebezpieczne. Zaliczamy do nich scenę, w której pociąg zatrzymuje się, aby przepuścić kaczuszki. Albo samochody zawsze zatrzymują się przed bohaterem wbiegającym beztrosko na ulicę.

Co, jeśli obawiasz się, że dziecko będzie wykluczone?

Wiesz, że wszyscy koledzy Twojego dziecka fascynują się Psim Patrolem? Jeśli tak, to może obawiasz się, że Twoje dziecko będzie wykluczone, jeśli jemu także nie pozwolisz oglądać takich bajek? Nie musisz się martwić. Przy popularnych bajkach powstają całe franczyzy i serie wydawnicze.

Możesz więc, zamiast ekranu kupić książkę opowiadającą o losach bohaterów. Zazwyczaj znajdują się w niej te same treści, co w filmach. Dzięki temu dziecko może poznać historię i nie będzie czuło się wykluczone. Możesz też nabyć figurki i maskotki z ulubionymi bohaterami filmów, które będą towarzyszyć dziecku.

Jakie mamy alternatywy dla ekranów?

Jeśli chcesz zająć dziecko, może warto nauczyć go słuchać audiobooków? Klasyczną alternatywą są zwykłe książki. Czytanie bajek może być równie fajną rozrywką, a w dodatku to wartościowy czas spędzony z rodzicem.

Jeśli chcesz coś nieco bardziej nowoczesnego, to interaktywne książki także sprawdzą się bardzo dobrze. Mogą to być dość proste pozycje z okienkami czy dziurkami. Są na rynku także książki z prostymi animacjami. Najnowocześniejszą formą takich książek są takie jak seria “Albik” z długopisem, który sam czyta dziecku po przyłożeniu go do obrazka.

Kiedy można używać ekranów?

To nie tak, że małemu dziecku zupełnie nie można pokazać telefonu komórkowego. AAP i psychologowie informują, że są pewne sytuacje, w których używanie telefonu komórkowego jest dozwolone nawet dla maluszków.

Kontakt z członkami rodziny, którzy mieszkają daleko

Nawet niemowlę może od czasu do czasu zobaczyć w telefonie dziadka czy ciocię. Jeśli mieszkasz daleko od swojej rodziny, kontakt telefoniczny i video rozmowy są najlepszym sposobem na utrzymanie więzi z nimi. W takich rozmowach może brać udział Twoje dziecko.

Przejazd samochodem i przelot samolotem

Niektóre dzieci bardzo negatywnie reagują na podróże (sami niestety dobrze o tym wiemy). W takim przypadku rodzice zazwyczaj starają się ograniczyć wyjazdy. Ale niektórych, jak wizyt lekarskich — nie mogą. Wtedy zajęcie dziecka telefonem z bajką jest mniejszym złem. Maluch jest spokojny, w aucie panuje dobra atmosfera. Zmniejsza to ryzyko kłótni czy stłuczki.

Podobnie jest, gdy planujecie podróż samolotem. Bajka może w takim przypadku uspokoić malucha i zmniejszyć jego stres przed nowym, nieznanym środkiem lokomocji. A także uspokoić podczas mało przyjemnych doznań podczas startu i lądowania.

Podsumowanie

Ekrany są już stałą częścią naszego życia. Mimo tego dzieciom do drugiego roku życia nie powinno się ich regularnie dawać. Puszczanie maluchowi bajki ma być wyjątkiem. Dopiero dwulatek i przedszkolak mogą spędzić maksymalnie godzinę dziennie. Jednak im mniej czasu przed ekranem, tym lepiej. Dziecko, aby dobrze rozwijać się emocjonalnie i fizycznie potrzebuje różnych aktywności. Dlatego niedobrze, gdy czas ekranowy zabiera mu większość dnia.