Kiedy dziecko zaczyna chwytać i upuszczać zabawki dla niemowląt

To fascynujący okres w rozwoju Twojego dziecka, kiedy zaczyna bawić się zabawkami. Dzieje się tak wiele nowych rzeczy, a Ty chcesz być przy nim na każdym kroku. Ale dlaczego maluch wkłada wszystko to buzi albo zrzuca na ziemię? Oto artykuł, który pomoże wyjaśnić rozwój dziecka w odniesieniu do zabawy pierwszymi zabawkami dla niemowląt.

Krok pierwszy: chwycę to

Dziecko szybko zaczyna interesować się zabawkami. Najpierw są to kontrastowe przedmioty. Dziecko najpierw tylko wyciąga rączki do zabawek. Dopiero potem zaczyna je chwytać. Czarny, biały, a potem czerwony to kolory, które przyciągną jego uwagę. Kiedy dziecko zaczyna świadomie chwytać zabawki? Dzieje się tak w pierwszym trymetrze. Pierwsze dwa miesiące to raczej nieświadome uchwycenie czegoś, co znalazło się pod ręką albo nad głową. W trzecim miesiącu dziecko wyciąga rączki po to, co je interesuje. Wtedy też zanika wrodzony odruch chwytny.

Pierwsze próby sięgania po zabawki są bardzo nieporadne, mimo że dziecko rodzi się z odruchem chwytania. Mimo tego musi się dopiero nauczyć, jak konkretnie działa świat. Co można zrobić? Otoczyć malucha miękkimi zabawkami o różnych fakturach. Niektóre mogą leżeć obok niego na kocyku, inne — wisieć nad nim. Postaraj się, aby były to “zwykłe” zabawki dla niemowląt, które nie emitują dźwięków i nie migoczą.

Pierwsze zabawki Twojego dziecka to mogą być maskotki, łatwe do trzymania, miękkie grzechotki czy książeczki materiałowe. Maluch prędzej czy później nauczy się skutecznie łapać wymarzoną zabawkę. Z tym że to nie do końca jeszcze będzie wiedział, co z nią dalej zrobić.

Krok drugi: potrząsam

Kolejnym krokiem, który dziecku przychodzi naturalnie, jest potrząsanie zabawką. Na początku to nieskoordynowane, przypadkowe ruchy. Możesz wspomóc proces nauki dziecka, dając mu np. zabawki z dzwoneczkami albo klasyczne grzechotki. Przy każdym potrząśnięciu będą z siebie wydawać delikatne dźwięki.

Postaraj się jednak nie dawać mu jeszcze plastikowych czy drewnianych zabawek. Nie kontroluje dobrze swoich ruchów i może się boleśnie uderzyć trzymaną rzeczą w twarz, czy w główkę. Pierwsze półrocze życia to okres szczególny w życiu niemowlaka i warto szczególną uwagę zwrócić na to, aby pierwsze zabawki były po prostu bezpieczne.

Na tym etapie możesz zauważyć, że maluszek ma jeszcze problem z wypuszczeniem zabawki. To całkowicie normalne. Z odruchem chwytania się urodził, ale do upuszczenia czegoś potrzebuje świadomie zaangażować mięśnie rączki. To jest trudne!

Krok trzeci: wypuszczam

Wreszcie metodą prób i błędów dziecko nauczy się wypuszczać zabawki. To cały nowy etap w jego życiu. Będzie mógł wtedy dowolnie zmieniać to, co trzyma w małej łapce.

Zadbaj o to, aby miał dostęp do różnych zabawek dla niemowląt. Nie muszą być to drogie rzeczy, ale dobrze, aby były różnorodne. Inne materiały, a także kolory, które maluch coraz lepiej uczy się odróżniać, to będzie strzał w dziesiątkę. To także dobry moment na wszystkie szeleszczące zabawki dla niemowląt czy książeczki sensoryczne. Gdy dziecko umie już wypuszczać – sięgnie zawsze po co, to najbardziej go interesuje.

Krok czwarty: przekładam z ręki do ręki

Bardzo ważny krok milowy w rozwoju dziecka, konkretnie w rozwoju motoryki małej. Aby maluch mógł przełożyć zabawkę z ręki do ręki, potrzebuje najpierw złączyć łapki w linii środkowej swojego ciała. Robi to intencjonalnie — to już nie są nieskoordynowane ruchy, tylko świadoma wola Twojego malucha.

W tym momencie może także przekładać zabawki z ręki do ręki. Obserwuj go uważnie. To czas wielkich odkryć, np. takich, że da się w każdej ręce trzymać inną zabawkę. Albo, że da się złapać dwie zabawki do jednej rączki. To, co dla nas jest naturalne, dla Twojego dziecka jest bardzo odkrywcze i edukacyjne.

Zadbaj o to, aby maluch był otoczony przez kilka zabawek, także o różnych fakturach i właściwościach. To też dobry moment na wprowadzenie zabawek drewnianych, czy z twardego plastiku. Choć na początku maluch może jeszcze bić się nimi po twarzy, to szybko się nauczy jak się poprawnie z nimi obchodzić.

Kiedy dziecko zaczyna przekładać zabawki? Dzieje się to najczęściej w czwartym miesiącu jego życia.

Krok piąty: wkładam do buzi

Ten krok martwi wielu rodziców. Lub wyzwala w nich myśli o tym, że dziecko ząbkuje. Niekoniecznie tak musi być!

Wnętrze jamy ustnej dziecka jest szczególnie wrażliwe. Najpierw wkłada do niej własne paluszki i w ten sposób poznaje swoje ciało. Później w buzi lądują także zabawki dla niemowląt. To dobry moment, aby wprowadzić gryzaki odpowiednie do wieku dziecka.

Ale nie czarujmy się, nawet zapewnienie wielu gryzaków nie uchroni innych zabawek przez wymiętoleniem w buzi i obślinieniem. To zupełnie normalne i potrzebne do rozwoju Twojego dziecka. W ten sposób dziecko stymuluje się także orofacjalnie. Przygotowuje się do przejścia z pokarmu płynnego, mlecznego, do takiego, który jest stały, zawiera kawałki i grudki. Nie utrudniaj więc dziecku wkładania zabawek do buzi i nie wyjmuj ich na siłę. Zadbaj tylko o to, aby były bezpieczne, dostosowane do wieku malucha i czyste.

Od kiedy niemowlę zaczyna wkładać wszystko do buzi? Praktycznie od samego dnia narodzin. Żeby włożyć zabawkę do buzi, ręka musi sięgnąć do linii środkowej ciała dziecka. Intencjonalnie zaczyna “zjadać zabawki” nieco później, po czwartym miesiącu, kiedy odruch chwytania zaniknął, a dziecko świadomie może operować trzymanym przedmiotem.

Krok szósty: zrzucam

To ta faza, której szczególnie nie lubią rodzice. Dziecko wyrzuca zabawkę i śmieje się w głos, a rodzic ją podnosi. Maluch znowu upuszcza trzymaną rzecz i tak w kółko.

To wbrew pozorom nie jest robienie na złość, ale kolejny krok milowy w rozwoju Twojego dziecka. Uczy się ono stałości przedmiotu. To oznacza, że zaczyna łapać, że gdy przedmiot znika z jego pola widzenia, to nadal gdzieś jest.

Taka ważna umiejętność, trenowana zrzucaniem łyżki, smoczka czy ulubionej zabawki dla niemowląt, pomaga mu zrozumieć, że gdy mama lub tata wychodzą do kuchni, to nie znikają ze świata, tylko zaraz wrócą.

Także, nawet gdy nie jest to Twoja ulubiona forma spędzania czasu — warto kilka razy towarzyszyć dziecku i podawać mu to, co akurat zrzuca na podłogę.

Krok siódmy: zaczynam zauważać, że zabawka ma jakąś Funkcję

Twój maluch nauczył się już bardzo dużo. Zaczyna także zauważać, że zabawki mają jakieś konkretne funkcje. Książki mają kartki, które można odwracać. Sortery – jakieś dziury, do których maluch nieporadnie na początku próbuje wepchnąć losowe rzeczy. Inne zabawki dla niemowląt są przeznaczone do potrząsania, popychania lub ciągnięcia. Zaczyna też rozumieć np. że przyciski powodują włączenie się dźwięków, chociaż może mieć nadal problem z ich obsługą.

Zabawki są kluczowe dla rozwoju niemowląt. Pomagają rozwijać motorykę małą, która wpływa potem na umiejętności mowy. Dają także dzieciom impuls do poruszania się, pełzania, raczkowania czy chodzenia. Upewnij się tylko, że kupujesz różne zabawki dla niemowląt na różnych etapach jego rozwoju, takie, by były atrakcyjne dla dziecka, ale jednocześnie bezpieczne. Maluch nie potrzebuje całego stosu zabawek, kilka, kilkanaście dobrze przemyślanych będzie całkowicie wystarczające. Niech od małego wyciąga rączki do interesujących go zabawek.

Od kiedy dziecko nauczy się chwytać zabawki, to będzie doskonalić ten odruch już przez całe życie. Choć noworodkowy odruch chwytania wcześnie zanika, to sama umiejętność jest szczególnie ważna, wpływa na rozwój motoryki małej, który następnie wpływa na rozwój mowy. Dlatego warto przygotować dla dziecka środowisko wspierające go w ćwiczeniu chwytania zabawek.